Najlepszym terminem na przesadzanie krzewów róż jest późna jesień (październik-listopad, do pierwszych przymrozków), gdy wegetacja już się zakończy. W tym okresie w glebie panują dobre warunki wilgotnościowe. Róże przesadzone jesienią szybciej się zregenerują niż te przesadzone wiosną (bo taki termin przesadzania róż też
lilcia_rose39 Witamy na forum! Posty: 1 Rejestracja: 2008-01-16, 17:16 Róże pnące - uprawa, zimowanie, pielęgnacja Jesteśmy grupą młodzieży, która chce zrobić coś żeby nasza wieś wyglądała pięknie i dlatego będziemy sadzić róże,ale nic o nich nie wiemy. Potrzebujemy pomocy doświadczonych o rady:jakie wybrać sadzonki,jak o nie dbać i gdzie je bardzo wdzięczni za pomoc. lilcia Kasiunia842 Lubi podyskutować Posty: 152 Rejestracja: 2008-02-25, 13:43 Post autor: Kasiunia842 » 2008-03-03, 09:50 Fajne w takim wypadku mogą być krzewy różane, np. "Ferdy" to jest odmiana drobnokrzaczasta, polecana w aranżowaniu przytulnych miejsc odpczynku. Powtarza kwitnienie. Do odmian dużego formatu, należą Fritz nobis i Marguerite hilling. Fritz nobis kwitnie obficie, ale nie powtarza kwitnienia. Marguerite powtarza kwitnienie i tworzy w nasadzeniach jakby kwiatowe obłoki. Jest odmianą wczesną. Przy sadzeniu dużych krzewów należy pamiętać o sporym odstępie między nimi, żeby w przyszłości nie trzeba było ich przesadzać. Po 2-3 latach szerokość tych krzewów równa się zwykle ich wysokości. Przycinamy je wiosną. Jeżeli mają przybrać zwarty pokrój i osiągnąć nieduże rozmiary, należy je przycinać 20-30cm ponad powierzchnię gruntu. Aby uzyskać krzew o dużym rozłożystym pokroju, należy go jedynie prześwietlać, usuwając pędy starę lub chore. To dotyczy głównie tych powtarzających kwitnienie. Te nie powtarzające kwitnienia, jak np. róże dzikie, należy przycinać po kwitnieniu. Cięcie powinno być powierzchowne, prześwietlające. Sadzonek najlepiej szukać w szkółkach. Tam też udzielą wam najlepszych informacji na temat hodowli tych roślin. Kwiat żyje, kocha i przemawia cudownym językiem. (Peter Rosegger) Avelina Zagorzały dyskutant Posty: 398 Rejestracja: 2008-02-05, 22:12 Post autor: Avelina » 2008-03-03, 23:27 Moja mama jest miłośniczką róż i mam wiele krzewów na działce. Nie jest jednak znawczynią i nie moze mi pomóc w ich uprawie. Kasiu informacje, które podałaś są dla mnie bardzo cenne. Chciałaby się dowiedziec jeszcze o przycinaniu róż pnących. Na jesieni 2006 kupiłam dwa krzewy czerwonych róż, posadziłam po dwóch stronach wejścia i zrobiłam im pergolę. Chcę je tak poprowadzić, żeby mieć taki łuka nad wejściem. Na szczęście krzewy były już przycięte, więc ja nie musiałam nic robić, wystarczyło je tylko wsadzić do ziemii. W ubiegłym roku obciełam jednynie po przekwitnięciu kwiaty i nic więcej nie robiłam. Nie wiem czy na wiosnę jak będę pozostałe róże przycinać czy mam je także przyciąć. Teraz maję pędy-gałazki - nie wiem jak to nazwać - o długości ok. 1-1,2 m. Tak wygląda moja rożyczka. monikam Lubi podyskutować Posty: 153 Rejestracja: 2008-02-05, 18:49 Post autor: monikam » 2008-03-04, 00:10 Twoja róża pnąca na zdjęciu to Sympathia, bardzo łatwa w uprawie. Co do zasady róże pnące nie wymagają cięcia poza korekcyjnym. Zobacz: jak ciąć róże Kasiunia842 Lubi podyskutować Posty: 152 Rejestracja: 2008-02-25, 13:43 Post autor: Kasiunia842 » 2008-03-04, 07:28 W wypadku róż pnących wskazane jest usuwanie co trzy lata starych, zdrewniałych pędów. Zaraz po przekwitnięciu powinno się usuwać wierzchołki pędów, jednocześnie ucinając przekwitłe kwiatostany. Róże pnące są giętkie, ja mam jedną przy wejściu na działkę, nie mają organów czepnych i trzeba je przywiązywać (chociaż moje się tak splątały, że świetnie sobie poradziły same), z lekkim, czy nawet trochę mocniejszym wygięciem łodyg, aby ułożyć je, tak jak będziesz chciała nie powinno być problemu. Pozdrawiam Kwiat żyje, kocha i przemawia cudownym językiem. (Peter Rosegger) Avelina Zagorzały dyskutant Posty: 398 Rejestracja: 2008-02-05, 22:12 Post autor: Avelina » 2008-03-04, 21:43 Dziękuję za informacje, na pewno się przydają. monikam Lubi podyskutować Posty: 153 Rejestracja: 2008-02-05, 18:49 Post autor: monikam » 2008-03-05, 09:13 mam różę pnącą, niestety bezimienna. Rośnie jak głupia, pędy bardzo wysokie i sztywne. Śmiejemy się, że jest zimozielona, bo liście utrzymują się nawet teraz (ale na innych różąch w tym roku też, bo zimy dotąd prawie nie było).Kwiaty kremowe, jak u róży wielkokwiatowej Chopin (nie widac środka). Kwitnie obficie i długo, nawet do października. Niestety jest wrażliwa na szarą pleśń. Niestety nie mam zdjęcia. Czy ktoś wie, jak się nazywa? Chętnie poczytałabym coś na jej temat. Przeszukałam pół internetu, ale nic nie znalazłam. Monisia Zagorzały dyskutant Posty: 325 Rejestracja: 2008-01-24, 19:00 Post autor: Monisia » 2008-07-12, 10:06 Monikam - nie mam pojęcia jaka to róża, ale za to zdjęcie fantastyczne: super musi być na tym leżaczku.... już czuję ten zapach róż!!! Pozdrawiam Amatorka...z sercem do roślin!!! Avelina Zagorzały dyskutant Posty: 398 Rejestracja: 2008-02-05, 22:12 Post autor: Avelina » 2008-07-12, 23:12 W ubiegły weekend kupiłam wiele roślin i nie wszystkie informacje utkwiły mi w pamięci. Kupiłam między innymi różę miniaturkową szczepiną na pniu. Nie było do niej przypiętej żadnej kartki. A jednynie co mi pani sprzedająca powiedziała, że na zimę trzeba zakładać papierową torebkę, żeby nie zmarzła. Chciałabym wiedzieć jak się nią opiekować, co z przycinaniem, czy po kwitnięciu trzeba przycinać i ile przyciąć na wiosnę. Nawozić będę tak jak inne zwykłe róże, które mam. A czy pień tej róży trzeba też obsypać jak zwykłe róże czy nie trzeba. Tak wygląda moja nowa różyczka Monisia Zagorzały dyskutant Posty: 325 Rejestracja: 2008-01-24, 19:00 Post autor: Monisia » 2008-07-13, 10:21 Avelinko - ja mam różę szczepioną na pniu i stosuję u niej następujące zabiegi: - po kwitnieniu (tak, jak u każdej róży przycinam przekwitnięte kwiaty: to pobudza ją do wypuszczania kolejnych pędów - na zimę usypuję kopczyk i dodatkowo owijam pień agrowłókniną - koronę też można okryć (agrowłókniną lub papierem - wiosną przycinam gałązki zmarznięte, cienkie i idące do środka korony, staram się nadać jej odpowiedni kształt. Róża kwitnie mi naprawdę długo: Pozdrawiam i życzę pięknych kwiatów Amatorka...z sercem do roślin!!! Avelina Zagorzały dyskutant Posty: 398 Rejestracja: 2008-02-05, 22:12 Post autor: Avelina » 2008-07-18, 21:23 Monisiu dziękuję bardzo za informacje o róży. Joanna Mistrz dyskusji! Posty: 800 Rejestracja: 2008-06-04, 13:48 Post autor: Joanna » 2009-02-15, 18:36 Mam pytanie - czy wokół róży (pnące) można sadzić jakieś inne roślinki okrywowe np. funkie. Posadziłam róże pół metra od płotu i na dole jest dużo cienia, który będzie jeszcze większy jak róże mi się rozrosną. Nie będę też miała możliwości aby wypielić tę przestrzeń. Pomyslałam o posadzeniu miedzy płotem i różami funki lub innych cieniolubnych kwiatów, które mogłyby tam spokojnie się rozrastać. Tylko czy róże lubią tak bliskie towarzystwo innych roślinek? Proszę o pomoc wielbicieli i znawców róż. Adrian Joszko Witamy na forum! Posty: 2 Rejestracja: 2009-02-08, 17:48 Post autor: Adrian Joszko » 2009-02-15, 21:45 Witam. Oczywiście można posadzić rośliny okrywowe pod różami. Jest ich tak dużo, że trudno coś doradzić. Mnie bardzo podoba się barwinek. Pozdrawiam. agaxx Lubi podyskutować Posty: 101 Rejestracja: 2008-02-27, 23:22 Post autor: agaxx » 2009-02-16, 00:06 Joasiu możesz posadzić jakieś rośliny przy różach, ale niezbyt blisko, bo na ogół róże się przysypuje przy korzeniach. Funkie lubią cień i półcień, ale późno na ogół wychodzą z ziemi i możesz je przysypać, albo zniszczyć. Możesz posiać smagliczkę nadmorską, która jest rośliną jednoroczną, ale się sama rozsiewa i w różnych warunkach dobrze rośnie. Ale najmniej pracochłonne będzie wysypanie koło róży korą, albo posadzenie barwinka. pozdrawiam
Odpowiedź na pytanie, kiedy przycinać róże pnące, nie jest więc jednoznaczna. Otóż te, które nie powtarzają kwitnienia, należy przycinać co rok. Natomiast te powtarzające kwitnienie wystarczy silnie przyciąć co ok. 2-3 lata. Warto jednak podkreślić, że cięcie pielęgnacyjne należy wykonywać każdej wiosny. Przełom lipca i sierpnia to czas, kiedy przekwitają floksy (płomyki) wiechowate. Warto przyciąć ich kwiatostany, bo po kilkunastu dniach zakwitną ponownie. Nowe kwiatostany wyrosną w kątach liści poniżej miejsca cięcia. Nie będą już tak duże jak przy pierwszym kwitnieniu, ale ich wspaniały zapach pozostanie ten sam. Floksy (płomyki) wiechowate ładnie i obficie kwitną zarówno w miejscach słonecznych, jak i półcienistych. W pełnym słońcu zakwitają wcześniej niż w zacienionym, ale i szybciej przekwitają. W moim ogrodzie sadzę je w miejscach, gdzie często się przechodzi, by jak dłużej cieszyć się ich wspaniałym zapachem. Pojedyncze pąki w kwiatostanie floksów nie rozwijają się jednocześnie. Dlatego, kiedy pierwsze przekwitają, ostatnie dopiero się rozwijają. Ja obcinam kwiatostany, gdy mniej więcej połowa kwiatków przekwitnie. Znam jednak osoby, które obcinają je już po zauważeniu kilku przekwitłych kwiatów. To kwestia gustu - floksy i tak zakwitną jeszcze raz w podobnym terminie. Na jakiej wysokości ciąć kwiatostany floksów? Tniemy pod ostatnim rozgałęzieniem z kwiatkami. Oto mój 2-sekundowy film:) Na schemacie poniżej zaś zaznaczyłam czerwoną kreską miejsce cięcia. Po prawej stronie jest rysunek przedstawiający floksa ponownie kwitnącego po przycięciu głównego kwiatostanu. Kwiaty nie tworzą już jednego, dużego "pomponu" lecz kilka mniejszych po bokach. Floksy (płomyki) wiechowate bardzo szybko zawiązują nasiona i łatwo się z nich rozmnażają. Dlatego jeśli na przekwitłych kwiatostanach pojawią się zielone torebki z nasionami (na zdjęciu poniżej zaznaczyłam ją na czerwono), lepiej nie wyrzucać ich na kompost. Floksy najprawdopodobniej "rozejdą" się z kompostem po całym ogrodzie (podczas nawożenia) i w dodatku - jeżeli mamy kilka odmian floksów - będą to różnokolorowe mieszańce. No chyba, że ktoś lubi takie niespodzianki:) Na przełomie września i października floksy (płomyki wiechowate) całkiem przestają kwitnąć. Wtedy tniemy je przy ziemi. Więcej o cięciu floksa wiechowatego jesienią CZYTAJ TUTAJ Warto wiedzieć Wysoki floks (płomyk) wiechowaty, ze względu na podobną nazwę, bywa mylony z płożącym floksem (płomykiem) szydlastym. Rośliny wyglądają zupełnie inaczej, różni je termin kwitnienia i wymagania. O floksach szydlastych więcej piszę tutaj: Wymagania - CZYTAJ TUTAJ Przycinanie - CZYTAJ TUTAJ Rozmnażanie - CZYTAJ TUTAJ Natomiast kwiaty nie lubią bezpośredniej styczności z wodą, ich płatki zlepiają się i tracą kolor. Podobnie zresztą, jak kwiaty azalii i rododendronów w ogrodzie po deszczu. Woda do podlewania azalii w doniczce musi być miękka, a więc przegotowana, gdyż azalia, jak wszystkie rośliny wrzosowate wymaga zawsze kwaśnej ziemi. W Przejdź do treści Róża pnąca, jak sama nazwa wskazuje, ma za zadanie piąć się po zadanej podporze. Przy tym powinna zakwitać jak najsilniej oraz przez możliwie jak najdłuższy okres w roku. Jest to jednak typ róży, który do osiągnięcia pełni swojej urody potrzebuje nieco więcej uwagi. Wiele osób zraża się wręcz do róż pnących, ponieważ uważa je za trudne w uprawie. Martwią nas przemarzające pędy, niezorganizowany wzrost rośliny, czy słabe kwitnienie. To wszystko można jednak przezwyciężyć stosując się do kilku względnie prostych wskazówek. Jako szkółka róż bardzo często spotykamy się z pytaniami jak i kiedy ciąć róże pnące. Staramy się przekazać całą naszą wiedzę, tak by nikt tracił zapału w prowadzeniu przydomowego ogrodu. Z całą pewnością nie wiemy też wszystkiego na temat róż pnących, dlatego wiedzę swą systematycznie pogłębiamy. Zachęcamy do pozostawiania swoich sugestii odnośnie wiosennej pielęgnacji róż pnących w komentarzach. W tym wpisie chcielibyśmy w sposób wizualny przedstawić naszym zdaniem odpowiednie cięcie wiosenne oraz prowadzenie pędów róż pnących. Zasadnicze cięcie tych róż przeprowadzamy wiosną po połowie marca. Wtedy również powinniśmy uformować kształt krzewu na sezon i pomóc mu w optymalnym wzroście i rozwoju. Poniższym filmem, na przykładzie prezentowanej urokliwej i zdrowej odmiany Rosanna® ( pragniemy odpowiedzieć na wątpliwości wszystkich osób, które chcą uprawiać róże pnące w ogrodach. Więcej wysokiej klasy odmian róż pnących znajduje się na naszej stronie internetowej W przypadku tej grupy róż przedstawione wiosenne zabiegi są kluczowe dla dalszego rozwoju rośliny w sezonie i nie powinny być pomijane. W skrócie, pamiętajmy corocznie wczesną wiosną usunąć wszystkie martwe, przemarznięte, słabe, chore i zbyt mocno zagęszczające środek krzewu pędy. Kluczowe dla obfitości kwitnienia są w przypadku róż pnących pędy boczne odchodzące od pędów głównych. Tworzą się one na pędach rosnących co najmniej drugi rok i wymagają naszej szczególnej troski. Róża pnąca lubi kiedy jej pędy są dobrze doświetlone i nagrzane, dlatego powinniśmy w miarę możliwości przytwierdzać je do podpory w pozycji poziomej. Ważne również jest skracanie końców pędów głównych, co pozwoli roślinie silniej się rozkrzewić. Nie można również w tym okresie pominąć odpowiedniego nawożenia, podlania róży i napowietrzenia gleby wokół niej. Poniżej prezentujemy wszystkie kluczowe wczesną wiosną dla róż pnących zabiegi:

To, co można wykonać we wrześniu, to usunięcie ewentualnych suchych kwiatostanów, które zostały po przekwitnięciu. Zobacz też: Czego nie można przycinać jesienią, mimo że wiele osób tak robi. Przycinanie żywopłotu we wrześniu: kalendarz ogrodnika. Wrzesień to także dobry czas na pielęgnację trawnika oraz żywopłotu.

W kwiaciarniach coraz częściej można spotkać kwitnące zimą azalie, nadające się do uprawy doniczkowej w mieszkaniu. Są to najczęściej mieszańce azalii indyjskiej (Rhododendron simsii), rzadziej azalii japońskiej (R. japonicum). Aby ich wspaniałe kwiaty długo nas cieszyły, trzeba zapewnić im odpowiednie warunki uprawy, co wcale nie jest takie łatwe. Azalie są nam znane głównie jako rośliny ogrodowe, kwitnące wiosną. Piękne kwiaty azalii doniczkowych, choć kwitnienie u nich trwa zazwyczaj zaledwie 1-2 miesięcy, można podziwiać o niemal każdej porze roku. Jest to możliwe dzięki zabiegom hodowców, powodującym kwitnienie w wybranym momencie (tzw. kwitnienie sterowane). Najlepiej jednak kupować rośliny kwitnące zimą, gdyż ten właśnie okres jest naturalnym terminem ich kwitnienia i łatwiej ustalić dalszy sposób ich uprawy. Dostępne są zarówno okazy rosnące w formie niewielkich krzewów jak i szczepione na pniu, przypominające miniaturowe, obsypane kwiatami drzewka. Kwiaty najczęściej są różowe, czerwone lub białe. Ostatnio coraz częściej azalie doniczkowe są polecane jako wytworna ozdoba na czas Świąt Bożego Narodzenia. Czy będą w przyszłości stanowiły konkurencję dla popularnej gwiazdy betlejemskiej? Jedno jest pewne, podobnie jak gwiazda betlejemska, doniczkowe azalie też wymagają sporo troski i ich uprawa oraz doprowadzenie do kwitnienia następnej zimy nie zawsze się udaje. Na co zwrócić uwagę przy zakupie azalii doniczkowej? Podczas zakupu azalii doniczkowej zwróćmy uwagę aby krzew był gęsty, dobrze rozkrzewiony, a jego liście błyszczące, w pełni zielone, bez żadnych plam czy oznak żółknięcia. Starajmy się wybrać roślinę, która ma jak najwięcej pąków kwiatowych, a jak najmniej już rozkwitniętych kwiatów. Taki egzemplarz znajduje się dopiero w początkowym stadium kwitnienia i jest szansa, że pięknym kwitnieniem będzie nas cieszyć nawet jeszcze przez dwa miesiące. Wszystkie pąki powinny być świeże, niezwiędnięte (więdnące i opadające pąki świadczę, że roślina była źle traktowana i może niebawem zacząć więdnąć). Zwróćmy też uwagę czy ziemia w doniczce nie jest przesuszona. Jeżeli roślina zbyt długo nie była podlewana, niebawem zacznie tracić pąki kwiatowe. Ze względu na brak mrozoodporności tych roślin, nie kupujmy ich w dni wietrzne i mroźne, a na czas transportu z kwiaciarni do naszego mieszkania, zadbajmy aby były odpowiednio zapakowane, najlepiej szczelnie owinięte papierem i włożone do foliowej torby. Po przyniesieniu rośliny do mieszkania od razu jej nie rozpakowujmy i pozwólmy jej powoli się zaaklimatyzować. Jeżeli w kwiaciarni było chłodno, dobrze jest początkowo roślinę ustawić w miejscu jak najchłodniejszym aby powoli się przyzwyczajała do domowej temperatury. Pielęgnacja azalii w domu W mieszkaniu azalia wymaga miejsca jak najjaśniejszego oraz w miarę chłodnego. Temperatura uprawy powinna wynosić od 15 do 18°C. Konieczna jest też duża wilgotność powietrza, w związku z czym roślinę należy ustawić jak najdalej od kaloryferów. Gdy jest zbyt sucho azalie szybko tracą pąki. Dobre będzie miejsce pod oknem wschodnim lub południowym (azalie lubią półcień ale zimą w mieszkaniu nie musimy się obawiać że przy południowym oknie będzie za dużo słońca). Azalie doniczkowe są bardzo wrażliwe zarówno na przesuszenie jak i przelanie. Podlewamy je umiarkowanie, często sprawdzając wilgotność gleby. Kolejne podlewanie jest konieczne gdy wierzchnia warstwa gleby przeschnie na głębokość ok. 2 cm. Jeśli zdarzy się, że w wyniku przesuszenia roślina zacznie tracić pąki kwiatowe i liście, należy doniczkę na około godzinę zanurzyć w misce lub wiaderku z wodą, aby ziemia dobrze nasiąkła wilgocią. Nadmiar wody odlewamy. Następnie należy zadbać aby nie doszło do kolejnego przesuszenia, gdyż roślina prawdopodobnie już sobie nie poradzi. Co do wilgotności powietrza, to można sobie radzić na dwa sposoby. Najlepiej roślinę ustawić na szerokiej podstawce lub tacce z cienką warstwą keramzytu, nasączonego wodą. Odparowująca woda zapewni odpowiednią wilgotność powietrza. Azalie można też zraszać, uważając jednak aby zraszać tylko liście, omijając pąki kwiatowe. Najlepiej zatem zraszać od dołu, po spodniej stronie liści. Zabiegi zwiększające wilgotność powietrza są konieczne zawsze, gdy roślina przebywa w zbyt wysokiej temp., sięgającej do 20°C. W wyniku nadmiernego zraszania lub podlewania na liściach może pojawić się opadzina lub plamistość, mogą one brunatnieć, a pąki może atakować szara pleśń. W takiej sytuacji konieczne będzie wsparcie się preparatem grzybobójczym, dopuszczonym do stosowania w uprawie roślin doniczkowych. Aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób grzybowych, warto usuwać przekwitłe kwiatostany (wyłamuje je się palcami). Ważne jest także odpowiednie nawożenie. Azalie wymagają gleb kwaśnych, dlatego nie każdy nawóz dla roślin kwitnących będzie dla nich dobry. Powinien być to nawóz o właściwościach zakwaszających, najlepiej specjalny do różaneczników i azalii w formie płynnej. Pamiętajmy aby najpierw podlać roślinę, a dopiero potem podać nawóz. Podając nawóz do suchej ziemi łatwo zniszczyć roślinę. Warto jeszcze wspomnieć, że azalie doniczkowe nie lubią przeciągów. Nie należy roślin ustawiać przy oknie, które otwiera się w celu wietrzenia. Jeżeli już okno otwieramy, to roślinę trzeba na ten czas przestawić w bezpieczne miejsce. Ustawiając ją powtórnie na swoim stanowisku pamiętajmy jednak, że trzeba ją umieścić idealnie tak samo jak stała poprzednio – nie wolno jej przekręcać w stosunku do promieni słonecznych, gdyż wówczas może przedwcześnie zrzucić kwiaty. Azalia doniczkowa po przekwitnięciu Gdy roślina przekwitnie warto ją przyciąć (przycinamy gałązki wyrastające na boki, psujące kształt krzaczka), przesadzić do większej doniczki, wypełnionej świeżą ziemią o kwaśnym odczynie i przenieść do chłodniejszego pomieszczenia. Wiosną, gdy minie ryzyko wystąpienia przymrozków, można ją wystawić do ogrodu (donicę najlepiej zadołować w ziemi). Pamiętajmy jednak, że wymaga miejsca lekko zacienionego i niezbyt nagrzewającego się. Cały czas dbamy o utrzymanie odpowiedniej wilgotności gleby i nawozimy. Wystawienie azalii na zewnątrz na okres lata sprzyja ponownemu kwitnieniu kolejnej zimy. Azalie doniczkowe nie są jednak mrozoodporne i nie mogą spędzić zimy w ogrodzie. Do pomieszczeń azalie doniczkowe powinny powędrować ponownie od września. Do czasu aż pojawią się pąki kwiatowe, powinny przebywać w miejscu chłodnym, o temp. 8-12°C, czyli na ganku lub werandzie, a mieszkańcy bloków mogą wykorzystać klatki schodowe. Gdy rośliny rozpoczną kwitnienie można je już wstawić do ciepłego mieszkania. Przeczytaj również na stronie poradnika ogrodniczego: Azalia w doniczce (porady Pani Lucyny Grabowskiej z miesięcznika “Twój Ogrodnik”) Fot. Eugenia Struk – Różaneczniki nie wymagają przycinania, ale jeśli zachodzi taka potrzeba, można skrócić ich pędy. Kiedy i jak przycinać rododendrony? Różaneczników (rododendronów) nie przycina się - głównie z tego powodu, że ich korony nie wymagają korekty. Z natury rododendrony są ładnie rozkrzewione, a ich pokrój jest bez zarzutu. Powinno być wykonane zaraz po przekwitnięciu. Cięcie kaliny jest proste. Dzięki niemu można zapanować nad nadmiernym rozrastaniem się krzewu. Kalina, której nie przycina się systematycznie, zamienia się po latach w wielki, nieforemny, ogołocony na dole krzak. Zdecydowanie warto ją przycinać, tym bardziej, że to bardzo łatwe. Kaliny zawiązują pąki kwiatowe latem w roku poprzedzającym kwitnienie. Z tego powodu najlepiej cięcie wykonać zaraz po przekwitnięciu, czyli w czerwcu (VI). Jeśli przytnie się kalinę wiosną (przed kwitnieniem), utnie się także uśpione pąki. Taka kalina będzie kwitła mniej obficie, ale dobrze zniesie cięcie. Do tego rodzaju prac, niezbędne narzędzia dostępne są w Sklepie Niepodlewam Kalina bardzo dobrze znosi przycinanie po kwitnieniu i szybko się regeneruje. Długość cięcia zależy, jaki efekt ma być osiągnięty. Małe cięcie – jeżeli kalina, np. koralowa, ma zdobić ogród swoimi czerwonymi owocami, trzeba ją przyciąć niewiele. Zwykle takie cięcie ogranicza się do nadania kalinie pożądanego kształtu, np. bardziej owalnego. Można wyciąć tylko gałązki przerastające ogrodzenie, czy nadmiernie opierające się o mur domu. Czerwone, świeże owoce kaliny są trujące. Ich kolor zwraca uwagę dzieci. Dlatego można też obciąć tylko pędy z przekwitłymi kwiatami (po około 15-20 cm), by nie zawiązały kuszących je owoców. Duże cięcie – jeśli kalina rozrosła się za bardzo, zarówno w górę, jak i na szerokość, warto przyciąć ją silniej. Zwykle przycina się gałązki do 1/3 długości. Takie cięcie regulujące kaliny można wykonać także tylko od góry, by ją skrócić. Po bokach zaś cięcie może być małe (albo odwrotnie). W ten sposób reguluje się rozmiary kalin. Nie trzeba się przejmować ogołoceniem krzewu. Kalina bardzo szybko się regeneruje i wypuszcza młode pędy w ciągu kilku tygodni. Rysunek 1: Kalina przed cięciem. Rysunek 2: Kalina po cięciu. Jej wymiary zostały zmniejszone. Nadano też jej bardziej foremny kształt. Termin cięcia: czerwiec (VI) Cięcie kaliny nie może być wykonane zbyt późno. Utnie się bowiem wtedy pąki kwiatowe na rok następny, czyli kalina zakwitnie mniej obficie. Najlepiej cięcie kaliny przeprowadzić tuż po zakończeniu kwitnienia. Ucięte kwiatostany nadają na kompost. Gałązki można przerobić na zrębki w rozdrabniaczu gałęzi. Technika cięcia: Do przycinania niezbędny jest sekator. Gałązki trzeba ciąć prosto (nie na skos), nad pąkami skierowanymi na zewnątrz. Nie ma potrzeby zabezpieczania ran. Jeśli kalina nigdy nie była cięta (albo bardzo dawno), trzeba wykonać cięcie odmładzające wczesną wiosną. W roku wykonania cięcia zakwitnie słabo lub wcale, ale w kolejnych latach będzie piękna, gęsta, z dużymi kwiatami. Potem co 2-3 lata warto wykonywać cięcie prześwietlające. Dzięki temu kalina zawsze będzie miała ładny kształt i wymiary dostosowane do wielkości ogrodu. Cięcie kaliny po przekwitnięciu – zalety Rozmiar krzewu pasujący do wielkości ogrodu. Brak ogołoceń na dole. Ładnie zagęszczony krzew. Liczniejsze kwiatostany oraz większe kwiaty w następnym roku. Cięcie kaliny to prosty sposób, aby była gęsta i miała wymiary pasujące do ogrodu. Fot. Niepodlewam Warto wiedzieć Najpopularniejsza w polskich ogrodach jest kalina koralowa, które ma kwiatostany jak białe pompony. Inne gatunki kalin tnie się podobnie, czyli zaraz po kwitnieniu. W Polsce uprawia się Kaliny japońskie (Viburnum plicatum) Kaliny koralowe (Viburnum opulus) Kaliny koreańskie (Vibrurnum carlesii) Kwiaty kaliny koralowej. Fot. Niepodlewam Owoce kaliny koralowej. Fot. Niepodlewam Przycinanie po kwitnieniu. Po kwitnieniu rośliny kalanchoe należy przycinać, aby nadać im kształt i pobudzić do nowego wzrostu. Dzięki temu kalanchoe nie stanie się niskopienne, a także uniknie się łamania gałęzi. Najłatwiejszym sposobem przycinania kalanchoe jest uszczypnięcie usychających kwiatów lub łodyg rośliny.
Przycinanie róż gwarantuje, że rośliny będą rosły bujnie, a kwiaty obficie rozkwitały każdego roku. W przeciwnym razie pnące okazy mogą stać się plątaniną gałęzi z niewielką liczbą kwiatów. Przycinanie róż, choć często uważane za skomplikowane, nie jest trudne, jeśli postępuje się zgodnie z poniższym przewodnikiem tłumaczący wszystkie szczegóły dotyczące tego, kiedy i jak przycinać róże. Kiedy przycinać róże pnące?Przycinanie róż gwarantuje, że rośliny będą rosły bujnie. Róże pnące to rośliny, które dodają ogrodowi zróżnicowanej wysokości roślin i pięknych kwiatów w różnych barwach. Prawie wszystkie okazy pnące oferują więcej niż jeden kwiatostan, a czas na przycinanie to okres od jesieni do zimy, kiedy róża jest w stanie spoczynku — zwykle tuż po przekwitnięciu kwiatów, między grudniem a lutym. Jesienią można dodatkowo skrócić lub podwiązać długie pędy, aby zapobiec ich uszkodzeniu przez silne wiatry. W tym okresie łatwiej jest też zauważyć, co się robi i jak operuje sekatorem, gdy róża nie jest ulistniona. Poza tym kwiat w tym okresie lepiej reaguje na zabiegi, a następnej wiosny powinien bujnie gałęzie usuwaj jako pierwszeWiększość róż pnących kwitnie co najmniej dwukrotnie w każdym sezonie wegetacyjnym: najpierw na starszych gałęziach, a następnie na przyrostach w bieżącym sezonie. Przycinanie ich w okresie spoczynku, w połowie lub pod koniec zimy, pozwala uzyskać wiele kwiatów pod koniec sezonu. Jak przycinać róże? Najlepiej rozpoczynać przycinanie od usunięcia jak największej ilości liści z każdej róży. Pomaga to zapobiegać chorobom, ponieważ usuwa uśpione zarodniki grzybów, a także pozwala zobaczyć strukturę rozgałęzień róży podczas przycinania. Jeśli któreś ze starszych, zdrewniałych pędów nie kwitły dobrze w poprzednim sezonie, je również należy przyciąć. Wszystkie pędy, które przerosły swoją podporę, powinny być wstępnie przycięte, aby przywrócić je do pionu. Warto też usunąć wszystkie krzyżujące się lub niezręcznie ułożone Zdezynfekuj sekatory przed przejściem do następnej rośliny, zanurzając je w 25-procentowym roztworze wybielacza, przecierając antyseptyczną chusteczką lub spryskując komercyjnym środkiem dezynfekującym. W ten sposób zapobiegniesz rozprzestrzenianiu się chorób i grzybów na obejrzyj gałęzie i pędy kwiatówPo przycięciu niepożądanych gałęzi należy się cofnąć i przyjrzeć temu, co pozostało. Wybierz gałęzie, które będą stanowić główny szkielet rośliny w nadchodzącym sezonie. Szukaj silnych, zdrowych pędów z dużą liczbą nabrzmiałych pąków lub pędów bocznych (zwanych lateralami). Potrzeba wystarczająco dużo silnych pędów na różnych wysokościach, aby pokryć podporę od góry do dołu bez krzyżowania się. Wszystkie gałęzie, które nie spełniają tych kryteriów, przycinać róże pnące?Najlepiej zaczynać przycinanie od najniższych pędów. Odczep każdą gałąź po kolei i przytnij ją tak, aby pasowała do podpory, upewniając się, że przycinasz ją wystarczająco daleko, aby uwzględnić nowy wzrost. Następnie skróć każdy z pędów bocznych do dwóch do pięciu pąków, zawsze tnąc około 0,5 cm powyżej i równolegle do pąka. Następnie ponownie przywiąż główną gałąź do podpory, utrzymując ją tak blisko poziomu, jak to tylko możliwe. W związku z tym, że róże pnące nie mają czółek, korzonków ani wijących się pędów, które pomagałyby im trzymać się podpór, potrzebują pomocy, aby pozostać na swoim miejscu. W tym celu należy użyć plastikowych opasek zaciskowych, które rozciągają się wraz ze wzrostem pędów. Jeśli po przymocowaniu gałązka nadal wystaje poza podporę, na koniec należy przyciąć jej obramowań dla róż pnącychRóże kwitnące poziomo Róże kwitną najobficiej, gdy ich pędy biegną poziomo, dlatego pnącza przytrzymywane przy ścianach, ogrodzeniach lub kratach radzą sobie najlepiej, gdy wiele długich gałęzi rozchodzi się szerokimi łukami po powierzchni w układzie zygzakowatym — wąskie kraty lub ścianyW przypadku ograniczonej przestrzeni lepiej prowadzić róże w zygzakowatym układzie, aby jak największa część pędów znajdowała się w rosnące na słupkuRóże rosnące na słupie czy też filarze zwykle najlepiej wyglądają z dwoma lub trzema pędami owiniętymi łagodnymi spiralami wokół że celem przycinania pnączy jest obłożenie ich podpór zdrowym, silnym wzrostem, który w nadchodzącym sezonie zaowocuje dużą ilością wysokiej jakości kwiatów. Dlatego warto przycinać róże regularnie i cieszyć się ich pięknem każdego pnące to rośliny, które dodają ogrodowi zróżnicowanej wysokości roślin i pięknych kwiatów w różnych barwach.

Kaliny zawiązują pąki kwiatowe latem w roku poprzedzającym kwitnienie. Z tego powodu najlepiej cięcie wykonać zaraz po przekwitnięciu, czyli w czerwcu (VI). Jeśli przytnie się kalinę wiosną (przed kwitnieniem), utnie się także uśpione pąki. Taka kalina będzie kwitła mniej obficie, ale dobrze zniesie cięcie.

Odpowiedzi Koman odpowiedział(a) o 15:52 Dbała o wygląd zewnętrzny, chciała wyglądać pięknie, chciała wybuchać zachwyt, kokietowała fasoolka odpowiedział(a) o 15:56 chciała by się nią opiekowano. Była bardzo delikatna blocked odpowiedział(a) o 16:17 Róża przed rozkwitnięciem schowana była w swoim zielonym domku, przegotowywała się do tego powoli. Ubierała się wolno, dopasowywała płatki jeden do drugiego. Nie chciała rozkwitnąć jak maki, lecz w blasku. Jej tajemnicze strojenie trwało wiele dni, aż pewnego poranka ukazała się. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

Pielęgnując róże pnące powtarzające kwitnienie (to odmiana, która długo kwitnie) usuwamy przekwitłe kwiatostany z fragmentem pędu i kilkoma liśćmi. Natomiast róże pnące, które kwitną raz w trakcie sezonu, po przekwitnięciu ścinamy 20 cm nad ziemią, ale robimy to jak najwcześniej, by pędy zdążyły zagoić się przed zimą.

Przycinanie róż to jeden z najważniejszych i obowiązkowych zabiegów pielęgnacyjnych. Często przysparza wiele problemów ponieważ każdą z grup róż tniemy w odmienny sposób, ponadto inne sposoby mogą pojawić się również w obrębie odmian. Róże przycinamy głównie w celach zdrowotnych, usuwamy bowiem martwe, przemarznięte lub chore pędy. Rośliny odwdzięczą się intensywnym kwitnieniem i pięknym pokrojem. Dlaczego warto przycinać róże? Po co wykonuje się cięcie róż? Przede wszystkim po to aby pobudzić ich wzrost, kwitnienie oraz sprawić, by miały ładny pokrój i pięknie wybarwione kwiaty. Po cięciu pędy mają lepszy dostęp do światła co zapobiega też rozwijaniu się chorób grzybowych. Jeśli odpuścimy sobie cięcie rośliny automatycznie będą wytwarzały słabsze pędy a w konsekwencji mniejsze kwiaty. Co prawda cięcie opóźnia kwitnienie, jednak warto to zrobić dla uzyskania zdrowych, bujnie kwitnących krzewów. WAŻNE! Cięcie róż to niezbędny zabieg pielęgnacyjny! Dzięki niemu uzyskasz zdrowszy, piękniejszy, obficie kwitnący krzew! Ciąć wiosną, jesienią czy latem? Najlepszym terminem dla cięcia róż jest wiosna, tuż po ustąpieniu przymrozków, zazwyczaj jest to druga połowa kwietnia jednak w niektóre lata pokazują, że jest to marzec. Nie należy sztywno trzymać się kalendarza, najlepiej obserwować pogodę za oknem. Dobrą podpowiedzią może być czas, kiedy zakwitną forsycje-wtedy możemy ciąć róże. Przymrozki mogą uszkodzić pąki znajdujące się poniżej cięcia, a co za tym idzie narazić na zamieranie tkanek, przez które mogą wniknąć bakterie i grzyby osłabiając roślinę. Dlatego też nie warto ryzykować i nie ciąć róż na jesień. Rany po cięciu goją się zazwyczaj 3-4 tygodnie więc wiosną zdążą po prostu się zagoić. Jesienią usuwamy jedynie przekwitnięte kwiaty i martwe pędy. Ważne też aby cięcie wykonywać przed rozpoczęciem przez rośliny sezonu wegetacyjnego. Obserwujemy pąki roślin, jeśli są nabrzmiałe, lśniące to znak, że roślina nie rozpoczęła jeszcze sezonu wegetacyjnego i należy przystąpić do cięcia. WAŻNE! Róże tniemy w ciepłu, suchy dzień (wilgoć naraża miejsce cięcia na choroby grzybowe!), przed rozpoczęciem wegetacji gdy pąki są nabrzmiałe. Pamiętaj o ostrym, czystym sekatorze i odpowiednim sposobie cięcia. Latem tniemy natomiast róże zakwitające tylko raz w sezonie. Po przekwitnięciu usuwamy kwiaty. Cięcie pielęgnacyjne wykonujemy natomiast przez cały sezon wegetacyjny usuwając suche i przekwitnięte pędy, odrosty korzeniowe i przekwitnięte kwiaty. Cięcie róż – ogólne zasady Jedną z najważniejszych zasad cięcia róż jest termin, ta kwestia została poruszona wyżej. Zawsze wycinamy pędy najstarsze, cienkie, słabe, krzyżujące się z innymi, chore, uszkodzone oraz odrosty korzeniowe wyrastające z podkładki. Do cięcia używamy przede wszystkim ostrych, czystych narzędzi. Zazwyczaj wystarczą do tego sekatory ręczne. Warto zainwestować w dobre, profesjonalne narzędzia, które nie stępią się po jednym zabiegu. Róże są bardzo delikatne i podatne na choroby grzybowe, dlatego nie należy ciąć pędów tępymi sekatorami ponieważ mogą je zmiażdżyć lub zranić i stać się łatwym celem dla patogenów. Powierzchnia cięcia powinna być gładka, płaska i jak najmniejsza. Nie wykonujemy cięcia pod skosem, najlepiej ciąć prosto lub ewentualnie pod minimalnym kątem. Ważna też jest odległość cięcia od ostatniego zdrowego pąka (oczka), która wynosi od 0,5 do 0,8 cm. Pąkpowinien też znajdować się na zewnątrz krzewu ponieważ w tą stronę będą wyrastać nowe pędy. Jeśli ostatni pąk będzie wewnętrzny nowe pędy będą rosły do wewnątrz zagęszczając niepotrzebnie krzew i zabierając światło a w konsekwencji wytwarzając mniejsze kwiaty. WAŻNE! Należy zwrócić uwagę z której grupy róże chcemy ciąć ponieważ w obrębie każdej grupy sposób cięcia może się różnić! Jak przycinać róże pod względem grup? Sposób cięcia róż uzależniony jest również od grupy róż. Każdą z grup przycinamy bowiem inaczej. Róże umownie dzielimy zazwyczaj na 4 główne grupy: 1. Wielkokwiatowe 2. Rabatowe (wielokwiatowe) 3. Pnące 4. Parkowe Niektóre źródła dzielą róże jeszcze dodatkowo na 3 grupy: 5. Miniaturowe 6. Okrywowe 7. Angielskie Jak przycinać róże wielkokwiatowe? Róże wielkokwiatowe to najliczniejsza grupa róż. Wytwarzają duże, pełne, zazwyczaj pachnące kwiaty na pojedynczych pędach. Kwitną od czerwca do jesieni wytwarzając kwiaty wielokrotnie. Często wykorzystywane są jako kwiat cięty. Róże z tej grupy najobficiej kwitną na pędach jednorocznych dlatego zalecane jest cięcie każdego roku. Zdrowe pędy możemy ciąć w dwóch wysokościach: grube pędy ciąć wyżej, a cieńsze niżej. Dzięki takiemu cięciu uzyskamy pojedyncze kwiaty idealne na kwiat cięty oraz grupy 2-3 kwiatów. Krzew będzie kwitł długo i obficie. Tnąc cienkie pędy na wysokość 15 cm od ziemi (zostawiając 2-4 oczka na pędzie )uzyskamy nieliczne, pojedyncze pędy, natomiast grube tnąc na wysokość ok 30 cm (4-6 oczek na pędzie) otrzymamy nowe przyrosty, które zagęszczą krzew. Wszystkie słabe pędy należy przyciąć tuż przy ziemi. Róże wielkokwiatowe bardzo lubią cięcie. Jak przycinać róże rabatowe? Róże rabatowe nazywane są również różami wielokwiatowymi. Jak sama nazwa wskazuje nadają się idealnie na rabaty ale również na niskie żywopłoty i do donic. Kwitną bujnie po kilka lub kilkanaście kwiatów na jednym pędzie. Kwitną od czerwca do późnej jesieni. Podobnie jak róże wielkokwiatowe rabatowe również bardzo lubią cięcie. Wykonujemy je jednak wyżej. Przy niskich odmianach 30 cm nad ziemią (zostawiając 4-5oczek nad ziemią), przy wysokich nawet 60 cm nad ziemią(zostawiając 5-10 oczek). Słabych pędów nie wycina się. Jak przycinać róże pnące? Róże pnące to te, które wymagają podpór (nazwa jest mylna, róże te nie posiadają bowiem organów czepnych, pną się tylko przy pomocy podpór). Róże pnące wykorzystywane są na altany, pergole, ścianki, ogrodzenia. Pierwsze cięcie róż pnących należy wykonać dopiero w czwartym roku ich życia. Wybieramy 3-4 pędy, które stanowić będą główny szkielet. Pędy boczne tniemy na wysokość 30 cm. Pośród tej grupy są odmiany, które kwitną tylko raz jak i wielokrotnie. Z tego względu rozróżniamy 2 typy cięcia. Róże kwitnące raz (tzw. ramblersy) można ciąć intensywnie, zaleca się usuwanie cienkich pędów tuż przy ziemi. Róże powtarzające kwitnienie tniemy delikatniej, usuwamy wszystkie cienkie, chore, słabe pędy oraz przekwitnięte kwiaty. Jak przycinać róże parkowe? Róże parkowe charakteryzują się silnym wzrostem i obfitym kwitnieniem. Kwiaty pojawiają się na sztywnych, prostych pędach. Mogą kwitnąć raz w sezonie lub powtarzać kwitnienie, w zależności od odmiany. Wyróżniają się dużą odpornością na choroby i mróz. Róże parkowe preferują mniej intensywne cięcie. Najważniejsze jest cięcie róży parkowej w pierwszych latach wegetacji. W późniejszych latach nie zaleca się cięcia, jedynie należy usuwać chore, martw pędy i przekwitnięte kwiaty. W pierwszym roku w marcu pędy należy skrócić o 1/3. W drugim roku, również w marcu, usuwamy wszystkie martwe i cienkie pędy. Jeśli stwierdzimy, że krzew za bardzo się zagęścił wycinamy pędy z środka. Najsilniejsze pędy skracamy o 2/3, pozostałe, słabsze o 1/3. Następnie dokonujemy cięcia zachowawczego polegającego na usunięciu 1-2 najsłabszych pędów. Poza tym tniemy róże tak jak w poprzednich latach. Jeśli zauważysz pędy wyrastające u podstawy przytnij je o 2/3. Jak przycinać róże miniaturowe? Charakteryzują się niskim wzrostem, do 50 cm, małymi liśćmi oraz drobnymi kwiatami w różnych barwach. Często uprawiana jest w donicach. Róże miniaturowe należy przycinać 15-20 cm nad ziemią. Jak przycinać róże okrywowe? Nazywane również różami płożącymi to stosunkowo młoda grupa. Charakteryzują się silnym rozkrzewieniem, obfitym kwitnieniem i małymi wymaganiami pielęgnacyjnymi. Nie wymagają one silnego cięcia, należy tylko usuwać stare, martwe pędy. Aby odmłodzić krzewy można co kilka lat mocno przyciąć wszystkie pędy na wysokość 10-15 cm. Jak przycinać róże angielskie? Nazywane również różami Austina, zaliczane do róż parkowych. Jest to jedna z największych i najciekawszych grup róż. Okazałe, intensywnie pachnące kwiaty w pięknych kolorach co raz częściej pojawiają się w naszych ogrodach. Być może dlatego, że są też odporne na mróz i choroby oraz często powtarzają kwitnienie. Nie ma potrzeby przycinać róż angielskich co roku, zwracamy jednak uwagę na martwe, zdrewniałe pędy i przycinamy je przy ziemi. Usuwamy systematycznie przekwitnięte kwiaty. Kontrolujemy również pokrój roślin poprzez delikatne cięcie. Jak pielęgnować róże po przycięciu? Każdą ranę jaka powstanie po cięciu powinno się posmarować maścią ogrodniczą ( lub farbą emulsyjną z fungicydem. Można również zastosować oprysk z środka grzybobójczego jeśli mamy wiele krzewów lub dokonaliśmy silnego cięcia. Zabezpieczając miejsce cięcia mamy pewność, że żaden patogen nie wniknie wgłąb rośliny. Regularne podlewanie oraz nawożenie (najlepiej nawóz z azotem) pomoże również zregenerować się roślinie po cięciu i wytworzyć nowe pędy i pąki. Doświadczony ogrodnik, który nie tylko może pochwalić się ukończonymi studiami na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, ale też licznymi realizacjami dla przyjaciół i rodziny. Zajmuje się roślinami ozdobnymi, które namiętnie produkuje, uprawia, rozsadza i pielęgnuje. Z prostego kwiatu jest w stanie wyczarować zachwycającą kompozycję, a pod jej opieką nawet najbardziej marne przypadki odzyskują pełnię swojego piękna.
Po przekwitnięciu kwiatu lilii wystarczy złamać go palcami lub odciąć nożyczkami, aby zatrzymać produkcję strąków nasiennych. Należy jednak pamiętać, aby nie usuwać żadnych liści wraz z kwiatem. Roślina potrzebuje, aby wszystkie jej liście pochłaniały jak najwięcej energii.
użytkownik usunięty Post autor: użytkownik usunięty » 2009-05-28, 21:58 Ja obcinam ze dwa centymetry pod kwiatem (około). Potem gdy cały krzak przekwitnie zawsze można uschnięte resztki w ramach cięcia pielęgnacyjnego dociąć. Petrus Ekspert Posty: 6341 Rejestracja: 2008-01-20, 14:54 Post autor: Petrus » 2009-05-29, 18:18 Hej. Ja obcinam zawsze nad ostatnim pąkiem pędowym łodygi na której były kwiaty. Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem. Pozdrawiam, Piotr. Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne Zapraszam na moją stronę: | Wszystko o trawach ozdobnych | Projektowanie i wykonanie ogrodów | Doradztwo ogrodnicze | Aby róże miały jak najlepsze warunki rozwoju, warto też zadbać o zabezpieczenie ich przed ewentualnymi chorobami, takimi jak tzw. mączniak prawdziwy, czyli grzyb, który można rozpoznać po białym nalocie, prowadzącym do uszkodzenia, a następnie zniszczeniu i odpadaniu liści. Kolejną chorobą, która może dopaść Twoje rośliny
Lilie to piękne kwiaty o intensywnym równie pięknym zapachu. Lilie możemy hodować zarówno w ogrodzie, jak i w donicach. Co jednak należy zrobić, kiedy kwiaty lilii przekwitną? Zobacz poradnik jak dbać o lilie po przekwitnięciu. Lilie to piękne kwiaty doniczkowe i ogrodowe. Kiedy kwitną możemy podziwiać nie tylko ich piękne kwiaty, ale i zapach. Co jednak zrobić kiedy roślina przekwitnie?Lilie to rośliny kwitnące w okresie od maja do września. W okresie wzrostu, pojawiają się piękne kwiaty, które niestety po pewnym czasie musimy usunąć. Kiedy kwiaty uschną, należy je oberwać, żeby roślina nie próbowała ich odżywiać. Należy tez ograniczyć podlewanie do niezbędnego to roślina, która niezależnie od tego czy jest hodowana w doniczce, czy w ogrodzie, powinna mieć przerwę zimową. Oznacza to, że na czas zimy lilię hodowaną w doniczce powinniśmy odstawić w chłodne miejsce np. na balkon lub do chłodnej także: Płomień Afryki (Delonix regia) Jeśli mamy taką możliwość, doniczkę z rośliną, którą na co dzień mamy w mieszkaniu, na czas spoczynku możemy zakopać w ogrodzie, odpowiednio zabezpieczając lilie przed mrozem. Kiedy zima minie – wykopujemy roślinę i przygotujemy do ponownego pamiętać o tym, że roślina w czasie spoczynku powinna mieć chłodno, ale nie na tyle, żeby zamarzła. Przechowując kwiaty na balkonie w czasie zimy, należy dobrze zabezpieczyć roślinę przed mrozem np. otulając ją słomianą wystarczy lekko wzruszyć ziemię, zasilić roślinę nawozem i czekać aż wzrośnie na także: Eszeweria – kamienna różajz Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Komplet e-booków: Budowa domu bez pozwolenia + Gwarantowany kredyt mieszkaniowy
Podobnie jak większość pnączy, ogrodowe gatunki i odmiany wiciokrzewów ( Lonicera ), przycina się od końca lutego do początku kwietnia – najczęściej w marcu. Jednak w ich przypadku należy inaczej traktować gatunki i odmiany wiciokrzewów kwitnące na pędach tegorocznych, niż te zakwitające na pędach dwuletnich (zeszłorocznych).
Kiedy przycinać róże? Cięcie róż przeprowadzamy raz w roku – na wiosnę (cięcie można rozpocząć już pod koniec marca, po ustąpieniu najsilniejszych mrozów ale zwykle przeprowadza się je w połowie kwietnia, jeszcze przed wytworzeniem nowych pędów). Termin te jest jedynie wskazówką, nie trzeba się trzymać się go sztywno, gdyż ostatnie kilka sezonów doskonale pokazało nam, że pogoda bywa nieprzewidywalna i wiosna „przychodzi” wtedy kiedy tego chce, a nie wtedy kiedy wskazuje na to data w kalendarzu. Ważne jest , aby róże przyciąć w czasie uśpienia, jeszcze przed rudzeniem wegetacji- w tym celu należy regularnie obserwować rośliny. Cięcie róż przeprowadzamy w suchy i słoneczny dzień. Na jesieni nie przycinamy róż- usuwamy jedynie martwe gałęzie i zwiędłe kwiaty, W ciągu sezonu usuwamy systematycznie przekwitłe kwiatostany oraz odrosty korzenne. Cięcie róż jest zabiegiem niezbędnym . Pozwala ono utrzymać roślinę w pożądanym i pięknym kształcie, zbyt duże zagęszczenie oraz coraz słabsze kwitnienie.. Ma także pozytywny wpływ na wzrost i obfite kwitnienie . Zaniechanie ciecia spowoduje nadmierny wzrost pędów. Ciecie jest konieczne aby róża tworzyła piękne i duże kwiaty. Cięcie róż na pniu Formy pienne tak jak inne róże przycinamy na wiosnę. Jednak jeżeli bez przycięcia nie będziemy mogli odpowiednio ich zabezpieczyć na zimę zmuszeni jesteśmy przycinać róże jesienią. Robimy to jednak odpowiednio wcześniej (ok. 3 – 4 tygodnie przed nastaniem przymrozków) by rany mogły się zabliźnić. Zawsze starajmy się wykonać cięcie róż nad oczkiem skierowanym na zewnątrz. Zapobiegnie to krzyżowaniu się pędów i zapewni nam przejrzystą i piękną koronę. W pierwszej kolejności usuwamy pędy dzikie wyrosłe z podkładki. Ponadto również słabe, chore oraz uszkodzone przez mróz. Po przekwitnięciu usuwamy ewentualnie tworzące się owoce co pobudzi naszą róże do ponownego kwitnięcia
Storczyk, tak jak inne rośliny, ma swój cykl wegetacyjny. Po obcięciu zasuszonych pędów kwiatowych powinniśmy pozwolić roślinie odpocząć i przezimować. Dobrze jest przenieść ją w chłodne, zacienione miejsce, gdzie temperatura nie przekracza 20°C. W okresie spoczynku ograniczamy podlewanie storczyka i nie nawozimy go.
Ostróżka Ostróżka ogrodowa to piękna bylina. Jej ozdobą, od wiosny do późnej jesieni, są duże, dłoniaste i mocno powycinane na brzegach zielone liście, tworzące gęstą rozetę oraz efektowne, strzeliste i okazałe kwiatostany. Różnobarwne kwiaty doskonale komponują się z wieloma innymi roślinami i wspaniale zdobią letnie rabaty w stylu romantycznym, wiejskim, angielskim czy rustykalnym. Ostróżki można spotkać w wielu atrakcyjnych odmianach, różniących się między sobą pokrojem, wysokością oraz budową i barwą kwiatów. W zależności od odmiany, kwiaty mogą mieć różną barwę od fioletowej, niebieskiej, białej, różowej, czerwonej aż po nawet dwukolorową. Mogą być pojedyncze lub pełne. Każdy kwiat posiada charakterystyczną ostrogę, utworzoną z górnej działki kielicha. Kwiaty na ostróżkach pojawiają się w czerwcu i lipcu. Po pierwszym kwitnieniu należy zasilić je kompostem i przyciąć ich przekwitłe kwiatostany na wysokości około 10 cm ponad ziemią. Wysokie odmiany ostróżki mogą osiągać od 1,6 do 2m wysokości. Należy dla nich przeznaczyć odpowiednio dużo miejsca i sadzić je z tyłu rabaty lub na tle ogrodzenia lub ściany budynku. Wysokie odmiany, mogą się łamać dlatego potrzebują podparcia lub podwiązania. Odmiany niższe, osiągają od 0,6 do 1,2 m wysokości. Można sadzić je w grupach lub wykorzystywać do tworzenia kompozycji rabatowych z innymi roślinami. Nadają się też do uprawy w pojemnikach, a także na kwiaty cięte. Wśród ostróżek wyróżnić można okazałe wieloletnie ostróżki mieszańcowe oraz jednoroczne ostróżki wielokwiatowe. Ostróżki jednoroczne mają kwiatostan luźniejszy i bardziej rozpierzchły w porównaniu z ostróżkami mieszańcowymi. Ich kwiaty są nieduże, pojedyncze i zwykle niebieskie, rzadziej białe a liście są drobniejsze i mocniej powcinane niż u ostróżki wieloletniej. Ostróżki to byliny, które preferują zaciszne, słoneczne, ciepłe stanowiska oraz żyzne, próchnicze, stale lekko wilgotne gleby z dodatkiem wapnia Ostróżki dobrze radzą sobie w naszym klimacie i są odporne na niskie temperatury. Przed pierwszą zimą, młode sadzonki warto jednak okryć. Niestety na liściach ostróżek chętnie żerują ślimaki. Ostróżki w dobrych warunkach ładnie się rozrastają i mogą pozostać na jednym stanowisku przez kilka lat. W późniejszych latach powinny zostać jednak odmłodzone. Nowe egzemplarze można uzyskać przez wiosenny podział kępy lub przez wysiew nasion. Ze względu na dużą różnorodność, odmiany ostróżki ogrodowej podzielono na trzy grupy: -Belladonna– grupa niezbyt wysokich odmian ostróżki ogrodowej (80-140 cm), o rozgałęzionych kwiatostanach; -Elatum– grupa odmian ostróżki ogrodowej stosunkowo długowiecznych, o wysokich (140-200 cm), strzelistych, niezbyt silnie rozgałęzionych pędach; -Pacific– grupa wysokich odmian ostróżki ogrodowej (100-180 cm), o bardzo dekoracyjnych, gęstych kwiatostanach i dużych, pełnych lub półpełnych kwiatach o stosunkowo krótkiej trwałości. Ostróżki mogą mieć wiele zastosowań. Doskonale nadają się miedzy innymi do tworzenia różnorodnych kompozycji rabatowych. Pięknie wyglądają w zestawieniu z makami, floksami, krwawnikami, liliowcami, naparstnicami, rudbekiami, jeżówkami, czy łubinami. Atrakcyjnie prezentują się też w towarzystwie delikatnych traw ozdobnych i róż. Wspaniale prezentują się także w jednogatunkowych, dużych grupach, na tle trawnika, ściany domu lub ogrodzenia. Można z nich tworzyć szpalery a ich sztywne kwiaty nadają się do cięcia, długo zachowując w wazonie świeżość. Niskie odmiany ostróżek można dodatkowo uprawiać w donicach na tarasach lub balkonach. Trzeba jednak pamiętać, że choć kwiaty ostróżek są okazałe i efektowne bardzo szybko przekwitają, dlatego należy sadzić je wśród roślin, które zakryją swoimi kwiatami bądź liśćmi puste przestrzenie pozostałe po ich przekwitnięciu.
Róże to jedne z najpiękniejszych kwiatów kwitnących w polskich ogrodach. Nie dziwi więc fakt, że wielu osobom zależy na tym, by zwiększyć ich liczebność w swoich ogrodach. Wyjaśniamy, jak rozmnożyć róże krok po kroku i kiedy jest na to nalepsza pora. Aby pomóc goździkom ponownie zakwitnąć, można trochę użyźnić ziemię: podsypać miseczkę kompostu wokół korzeni lub dodać pół łyżeczki od herbaty nawozu mineralnego na jedną roślinę. Nie należy jednak przesadzać z nawożeniem, ponieważ goździki ogrodowe nie mają dużych wymagań, jeśli chodzi o składniki odżywcze. Gdy roślina rozpocznie formowanie nowych pąków, będzie ich kilka na każdym pędzie. Pączki goździków zachowują się podobnie jak róży: jeśli chcesz mieć dużo kwiatów na rabatach kwiatowych, wystarczy zostawić zarówno pąk szczytowy, jak i boczne na łodydze/szypułce. Natomiast jeśli chcesz wstawić goździki ogrodowe do wazonu, będą się lepiej się prezentowały, kwitnąc pojedynczo, dlatego trzeba odciąć lub oderwać pąki boczne we wczesnej fazie rozwoju. W ten sposób energia rośliny zostaje skoncentrowana na rozwijaniu pąka szczytowego, którego kwiat będzie trochę większy niż gdyby było ich więcej na łodydze. Wskazówka: Jest wiele odmian goździków, kwitnących na wiele kolorów: na biało, różowo, czerwono czy żółto, występują też kwiaty dwukolorowe. Goździki dzieli się również na te do uprawy stojącej i wiszącej. Te drugie szczególnie zdobią donice lub skrzynki balkonowe ze względu na kształt roślin oraz różnorodność kolorów kwiatów. Aby zapewnić piękny i zdrowy wygląd glicynii, należy przeprowadzać regularne cięcie. Najważniejsze jest letnie cięcie, które powinno odbyć się pod koniec lipca po przekwitnięciu rośliny i wytworzeniu tegorocznych przyrostów. W tym czasie należy przyciąć młode pędy powyżej 5-6 pąka, pozostawiając około 25 centymetrów pędu.

08-09-2020 15:09Przycinanie róż to najważniejszy zabieg pielęgnacyjny róż. Aby rośliny były zdrowe i stale piękne kwitły trzeba odpowiednio je przycinać. Podpowiadamy jak i kiedy to najlepiej Robert Przybysz/ShutterstockRóże to najczęściej wybierane krzewy do ogrodu – pięknie się prezentują, ale też nie są skomplikowane w pielęgnacji. Wybór odmian jest niezwykle przycinanie róż jest ważne?Dzięki odpowiedniemu przycięciu róż możesz stworzyć pożądaną, zdrową strukturę krzewu. Dodatkowo, zabieg ten pobudza krzew do kwitnienia i intensywniejszego wzrostu. Zmniejszając gęstość krzewu i jego długość dopuszczasz do rośliny więcej światła i powietrza, co pozwala ochronić ją przed pojawieniem się chorób grzybowych. Wybierając dzień na cięcie róż warto wybrać dzień słoneczny i suchy, dzięki czemu ryzyko porażenia krzewu chorobami grzybowymi będzie róż na zimęWiele osób uważa, że najlepszym okresem na przycinanie róż jest okres jesienny, tuż przed zimą. Musimy sprostować ten fakt. Nie jest to termin prawidłowy, gdyż wysokie ryzyko mrozu sprawia, że roślina może zostać uszkodzona. Krzew z niezaleczonymi ranami jest podatniejszy na wszelkie uszkodzenia. Pamiętajmy, że ich zaleczenie trwa najczęściej około 4 tygodni, choć może trwać i krócej i dłużej. Jeśli zima i przymrozki przyjdą niespodziewanie, może okazać się, że Twoje skrupulatne dbanie o róże będzie na wielkokwiatowe. Pielęgnacja przez cały rok Przycinanie róż na wiosnęZaleca się, więc aby cięcie róż wykonać wiosną – najlepiej w kwietniu, gdy ryzyko silnych przymrozków jest już niewielkie. Cięcia róż w okresie wiosennym mają na celu utrzymać roślinę w dobrej kondycji. Podczas takiego cięcia należy usunąć pędy przemarznięte, najstarsze i bardzo cienkie. Warto również usunąć pędy krzyżujące się z innymi a także te, które mają ślady uszkodzeń bądź chorób. Zaleca się również usunięcie odrostów wyrastających z podkładek. Pamiętaj, że głównym zadaniem cięcia krzewów jest niesienie im pomocy a nie róż latemJeśli macie w swoim ogrodzie róże kwitnące raz w sezonie, ich cięcie warto wykonać latem, tuż po tym jak zrzucą kwiaty. Obcięcie róży, która nie powtarza kwitnienia w okresie wiosennym sprawi, że jej kwiaty nie będą tak w ogrodzie. Najdłużej kwitnące odmiany róż Przycinanie róży pielęgnacyjneW ciągu całego roku można wykonywać również cięcia pielęgnacyjne – warto je wykonywać regularnie, gdyż też mają ogromny wpływ na stan krzewu. W ramach cięć pielęgnacyjnych koniecznie należy usunąć przekwitnięte pąki a także wszelkie gałązki z śladami prawidłowo wykonać cięcie róż?Do wykonania cięć wybierz narzędzia ostre, które podczas cięcia wykonają proste, równe i gładkie cięcie. Tępe narzędzia jedynie zmiażdżą fragment pędu, uszkadzając cały krzew. Do róż możesz wykorzystać niewielki, ręczny sekator. Warto jednak zaopatrzyć się w model wykonany z dobrej, jakości materiałów, gdyż będziesz mógł wykorzystać go jeszcze przez wiele cięcia musisz również pamiętać o wykonaniu cięcia w odpowiednim miejscu. Odpowiednie miejsce uzależnione jest od rodzaju róży, ale najczęściej związane jest z położeniem określonego pąka. Najczęściej, cięcie powinno wykonać się na wysokości ok. 0,5 cm nad oczkiem skierowanym na zewnątrz pędu i krzewu. Podczas cięcia musisz również zadbać o to, by rana była możliwie jak najmniejsza – najlepiej ciąć prosto bądź pod niewielkim kątem. Pod żadnym pozorem nie wykonuj cięć próbnych, gdyż mogą one zaszkodzić jedynie roślinie. Po wykonaniu cięć, wszystkie rany powinny zostać zasklepione maścią ogrodniczą, co pozwoli szybciej odzyskać im kondycję. Warto również zadbać o odpowiednie nawożenie i podlewanie krzewów, gdyż azot i woda pozwolą wykształcić roślinie szybko nowe pędy a w konsekwencji pąki koniec proponujemy, by wszystkie obcięte gałązki z krzewów różanych rozdrobnić i wykorzystać je, jako dodatek do kompostu. Zyskasz nie tylko organiczny nawóz, ale też sprawisz, że szybciej się rozłączą i zaoszczędzisz miejsce w pojemniku.

.